- Dzięki naszym działaniom będzie można taniej wynająć mieszkanie – zapowiedział wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzazsty, komentując przyjęcie przez rząd ustawy autorstwa ministrów Lewicy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa. - To jest projekt skierowany przede wszystkim do ludzi młodych, których nie stać na kredyt na mieszkanie – podkreślił.
Jednocześnie stwierdził, iż Lewica nie poprzez programu dopłat do kredytów, „ponieważ napycha on kieszenie bankom i deweloperom, kosztem wyższych cen mieszkań”.
- Lewica postawiła na realne działania i ta ustawa daje najważniejsze narzędzie - wydatkowanie ogromnych kwot na budownictwo społeczne. Mówimy o absolutnie jakościowej zmianie – komentował wiceminister rozwoju Tomasz Lewandowski, który jest współautorem ustawy.
Ustawa o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa?
- Jeszcze w pierwszym półroczu 2025 r. rząd wyda co najmniej 2,5 mld zł, na bezzwrotne grany dla społecznych inicjatyw mieszkaniowych, TBS-ów, spółdzielni mieszkaniowych oraz gmin, które chcą budować mieszkania na tani wynajem.
- Umożliwi to sfinansowanie w tym roku do 15 tys. mieszkań komunalnych oraz budowanych przez społeczne inicjatywy mieszkaniowe i społeczne towarzystwa budownictwa społecznego.
- Do 2030 r. wydane zostanie na ten cel do 45 mld zł.
- W perspektywie kolejnych dwóch latach zostało zagwarantowane 2 mld zł na tanie kredyty oraz dopłaty do nich, dla TBS-ów oraz SIM-ów, aby zapewnić im finansowanie zwrotne.
- Ustawa gwarantuje, iż wszystkie projekty mieszkaniowe finansowane w ramach KPO, będą w rozpatrywane w pierwszej kolejności. Do końca czerwca 2025 r. pieniądze na ich realizacje powinny znaleźć się na kontach TBS-ów oraz gmin.
- Nowe przepisy pozwolą wygospodarować środki na nowe miejsca w akademikach. 10 procent wszystkich kwot, jakie zostaną wydatkowane na budownictwo mieszkaniowe społeczne, będzie w ramach mechanizmu Funduszu Dopłat wydatkowane na remonty oraz budowę nowych akademików.
- Społeczne agencje najmu wezmą odpowiedzialność za mieszkania, które zostaną uwolnione przez tych właścicieli prywatnych, którzy do tej pory bali się samodzielnie wynajmować lokal.
Mieszkanie prawem, nie towarem
- Mieszkanie prawem, nie towarem. Lewica mówi o tym od lat i to jest jeden z najważniejszych naszych projektów. Cieszymy się, że pani minister Pełczyńska-Nałęcz dostrzegła ten fakt, mówiąc, iż dobrze się stało. Dziękujemy ministrowi Paszykowi, iż również dostrzegł ten projekt. Projekt, który został przygotowany przez wiceministra Kukuckiego i uzupełniony przez pana wiceministra Lewandowskiego – komentował Włodzimierz Czarzasty.