Przy biurze poselskim posła Andrzeja Szejny w Kielcach powstaje Sieć Ratunkowa Kobiet.
- Współpracujemy m. in. z Federacją na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Każda kobieta, która czuje, że łamane są m. in. jej prawa prokreacyjne mogą kontaktować się z nami dwadzieścia cztery godziny na dobę siedem dni w tygodniu pod numerem 690 960 800. Do dyspozycji mają również telefony Federacji: 663 107 939 oraz 501 694 202 – mówi dyrektorka biura Małgorzata Marenin.
- Mieliśmy ostatnio przykład tego, jak prawo dot. aborcji wpływa na opiekę okołoporodową. Lekarze czekają aż płód obumrze, mimo tego, że doskonale wiedzą, iż nie jest on zdolny do samodzielnego życia, a co za tym idzie skazany na śmierć. Niestety, w ten sposób skazują na śmierć również matkę. – powiedział podczas konferencji poseł Andrzej Szejna.
Poseł Szejna zapewnił, iż posłowie Lewicy opowiedzą się za odrzuceniem w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu zmiany ustawy – kodeks karny.
- Gdyby przyjęto te zmiany, każdy kto dokonuje aborcji będzie mógł być oskarżony, jak o morderstwo, za co grozi kara dożywotniego więzienia. To samo dotyczy kobiet, które dokonują aborcji farmakologicznej lub pomagają innym kobietom w tej kwestii. Co więcej, wszystkie organizacje które pomagają kobietom, aby mogły w legalny sposób dokonać aborcji poza granicami kraju mogą być skazane za współudział. To jest projekt straszny, który może doprowadzić do sytuacji, gdzie kobiety będą skazywana na kilka lat, tylko dlatego, że poroniły, jak to ma miejsce np. w Salwadorze – podkreślił poseł Szejna.
- Dzisiaj kobiety w Polsce, które znajdują się w sytuacji zagrożenia życia mogą liczyć w zasadzie jedynie na organizacje pozarządowe jak również na biura poselskie Lewicy. Jarosław Kaczyński powiedział ostatnio w wywiadzie dla Wprost: „każdy średnio rozgarnięty człowiek może załatwić aborcję za granicą. W moim przekonaniu nic takiego, co by zagrażało interesom kob
iet, się nie stało”. Ta wypowiedź to wyraz zwykłej hipokryzji. Panie Kaczyński, kobiety, które mają sepsę za granicę nie wyjadą. – dodaje M. Marenin.
Obecna na konferencji prasowej Beata Gorczyca ze Stowarzyszenia Wrażliwi Społecznie wyraziła swoje poparcie dla inicjatywy.
- Przede wszystkim musimy w końcu zrozumieć, że zdrowie kobiety, przyszłej matki, musi być uznane za priorytetowe. Czy prezes Jarosław Kaczyński i zwolennicy obecnego stanu rzeczy zdają sobie sprawę z tego, że wprowadzenie takiego a nie innego prawodawstwa dotyczącego aborcji wiąże się również z brakiem dostępu do środków antykoncepcyjnych, które niejednokrotnie są jedynym lekarstwem w leczeniu wielu chorób, które dotykają kobiety? – powiedziała B. Gorczyca.
Ważną kwestia jest też prawo do świadomego macierzyństwa. - Dzieci powinno się wychowywać w miłości. Nie każda kobieta jest w stanie wychować dziecko, które zostało poczęte z gwałtu, tak aby czuło się kochane. To dziecko dla nie jednej z kobiet oznacza wieczny powrót do traumy – mówi przedstawicielka Stowarzyszenia Wrażliwi Społecznie.
- Zwracam się do wszystkich kobiet z apelem, aby w każdy możliwy dla siebie sposób, poprzez media, uczestnictwo w marszach czy protestach, dały wyraz swojemu niezadowoleniu w związku z obecną sytuacją dot. prawa kobiet do aborcji oraz rzetelnej edukacji seksualnej a także właściwej opieki okołoporodowej.